1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|


|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak płaskonabłonkowy gardła dolnego |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 9505
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-12-11, 23:27 Temat: Rak płaskonabłonkowy gardła dolnego |
barbaraked napisał/a: | Po prostu chciłabym wiedzieć czy z tych wyników również wynika żle?Czyli keratodes G3?... Łakne jak najwięcej informacji i wiedzy na temat tego w jakim zaawansowaniu to wszystko jest ?? Jakie rokowania na takie leczenie radioterapią paliatywną.... Czy w takim wypadku nie da się nic już zrobić? Bardzo proszę o wyrozumiałe osoby aby mi wytłumaczyły o co chodzi... |
Carcinoma planoepitheliale akeratodes G3 - tłum.: rak płaskonabłonkowy nierogowaciejący o wysokim stopniu złośliwości histologicznej.
Powyższe mówi nam o rodzaju histologicznym nowotworu, co pozwala przewidzieć jak szybko nastąpi progresja, czy może dojść do przerzutów odległych i jakie leczenie powinno być najskuteczniejsze.
Odrębną sprawą jest stopień zaawansowania choroby - do jego określenia stosuje się badania m.in. endoskopowe i obrazowe; dzięki nim określana jest wielkość guza, jego umiejscowienie, fakt czy nacieka na inne narządy i jakie etc.
Zaawansowanie choroby zazwyczaj ma największy wpływ na wybór sposobu leczenia: tj. czy podejmujemy leczenie radykalne czy paliatywne ( Leczenie radykalne / paliatywne | Fundacja Onkologiczna DUM SPIRO-SPERO ). Nierzadko o wyborze tym decyduje również to, czy pacjent poza nowotworem cierpi i na inne przewlekłe schorzenia współistniejące (które mogą być przeciwwskazaniem do zastosowania agresywnego i bogatego w działania niepożądane leczenia onkologicznego).
W tym przypadku od początku podjęto leczenie paliatywne, zatem nie było szans by chorobę zwyciężyć. Zamiarem przeprowadzonej wiosną radioterapii było odsunięcie w czasie efektów progresji nowotworu oraz poprawa jakości życia taty poprzez zmniejszenie dolegliwości wynikających z miejscowego szerzenia się nacieku nowotworowego.
Niestety wygląda na to, że stan ogólny taty nie pozwolił i nadal nie pozwala na zastosowanie chemioterapii.
Planowane powtórzenie napromieniania paliatywnego ma na celu przede wszystkim zmniejszenie dolegliwości - nie wpłynie natomiast na czas przeżycia chorego (nie przedłuży mu życia).
W chwili obecnej zapewne brana jest pod uwagę radioterapia krótka (trwająca najwyżej kilka dni) - jest szansa, że przyniesie ona odczuwalną poprawę, niestety nie ma takiej gwarancji. Nie powinna się ona natomiast łączyć z żadnymi uciążliwymi dolegliwościami (dawka łączna zapewne nie będzie wysoka).
Myślę, że powinno się tatę poinformować jaki byłby cel napromieniania a następnie uszanować jego decyzję; jeśli odmówi - ma do tego prawo. Powinien jednak wiedzieć, że radioterapia może zmniejszyć jego cierpienie.
Na koniec bardzo polecam tę krótką lekturę: » Terminalnie chorzy wolą jakość niż długość życia «
pozdrawiam ciepło. |
|
|