1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|


|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Domowa opieka hospicyjna w Łodzi - pilnie |
aga.f
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 24502
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2012-08-03, 19:28 Temat: Re: Domowa opieka hospicyjna w Łodzi - pilnie |
kretka83 napisał/a: | Mam nadzieję, że nie zaśmiecam, ale nie chciałam w moim poście o chorobie Taty umieszczać pytania, na które zależy mi, by otrzymać pilnie odpowiedź.
Nie miałam pojęcia, że na hospicjum domowe czeka się aż tak długo Zadzwoniłam dziś do trzech - we wszystkich podali mi termin pierwszej wizyty lekarza od momentu zarejestrowania: 4-5 tygodni. Coraz bardziej podejrzewam, że Tata tyle nie pożyje. A Mama coraz więcej będzie potrzebowała pomocy, będą sytuacje, że trzeba będzie podać morfinę dożylnie, czy kroplówkę, czy diabli wiedzą co...
I tu mam pytanie - czy ktoś orientuje się, czy można załatwić jakąś opiekę paliatywną - może być komercyjnie! - szybciej, w przeciągu tygodnia czy dwóch? Chodzi o Łódź.
Będę bardzo wdzięczna za sugestie, jeśli ktoś coś wie. |
Kretka, ja też jestem z Łodzi. Pół czerwca i cały lipiec dobijałam się do hospicjów domowych dla mojego Tatusia. Wszędzie to samo - od 4 do 8 tygodni. Pomogło rozpuszczenie wici wśród znajomych - ten i tamten dał telefon do kogoś, lub podał nazwisko na kogo można się powołać. <Przez półtora miesiąca przychodziła za ciężką kasę ( i nieadekwatną opiekę i pomoc) prywatna pielęgniarka>. Aż wreszcie udało się dostać do hospicjum z ul. Próchnika. Przychodzi teraz kapitalna pielęgniarka - oaza spokoju i cierpliwości wobec moich rozdygotanych emocji, miliona pytań i spuchniętych oczu. A przede wszystkim osoba , która z ogromnym szacunkiem podchodzi do mojego Taty. Jest od niedawna - jeśli chcesz podpytam. Nic nie obiecuję - jak chcesz, odezwij się, dam kontakt do siebie na priv. Trzymaj się dzielnie.ściskam |
|
|