1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|


|
Autor |
Wiadomość |
Temat: rak płaskonabłonkowy płuca-przerzuty do oun |
guzia
Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 10315
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-05-14, 06:55 Temat: rak płaskonabłonkowy płuca-przerzuty do oun |
tatę operowano w Lublinie, dzięki usunięciu tych dwóch guzów, które były największe i dostępne operacyjnie, tato nadal żyje, a z resztą raczyska walczymy.... |
Temat: rak płaskonabłonkowy płuca-przerzuty do oun |
guzia
Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 10315
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-05-11, 06:37 Temat: rak płaskonabłonkowy płuca-przerzuty do oun |
Irish_scout u mojego teścia w Boże Narodzenie raczysko dał znać o sobie, tato stracił kontakt z rzeczywistością, miał problemy z chodzeniem, nikogo nie poznawał diagnoza - płaskonabłonkowy rak płuc z przerzutami do oun i nadnercza.
w stycziu przeszedł operacje usunięcia dwóch guzów z mózgu (pozostały jeszcze trzy mniejsze które są nie do ruszenia), potem szybka chemioterapia i radioterapia paliatywna, zarówno po chemii, jak i po naświetlaniach czuł się nie najgorzej, wiadomo włosy wypadły ale co tam włosy, ogólnie rzecz biorąc w przypadku mojego taty skutki uboczne nie były tak straszne jak u innych.
Na początku przeraziliśmy się że przyjdzie nam się szybko z tata pożegnać, ale walczymy i korzystamy z każdego dnia wspólnie spędzonego, już (a może dopiero?) 5 miesięcy żyjemy z tą chorobą i nie zamierzamy się poddać.
mój tato też rwie się do pracy, do opieki nad wnukiem i my mu pozwalamy na "normalne" życie w granicach Jego możliwości a tato jest uparty i jak sobie cos postanowi to tak ma być....
życzę Was jeszcze wielu wspólnych dni, tygodni i miesięcy |
|
|