1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|


|
Autor |
Wiadomość |
Temat: religia a hospicjum |
kubanetka
Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 7348
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2011-05-11, 10:19 Temat: religia a hospicjum |
Witaj,
Uważam, że w Twojej wypowiedzi, jest dużo prawdy. Z tym, ze właśnie każde Hospicjum jest inne. Tworzą je ludzie, którzy wypełniają idee Hospicjum, ale każdy trochę inaczej, z innym zaangażowaniem.
Dla chorego i rodziny jest to tragedia życiowa, a nie każdy pracujący w tym miejscu potrafi mieć tyle empatii, którą mógłby obdarzyć rodzinę i chorych. Czasem pewnie młodzi idą tam z wielką potrzebą pomocy i wypelnienia jakiejś misji,ale napewno po drodze trochę tego gubią.
A my w tym czasie jesteśmy mocno wrażliwi na wszystko co się wokół nas robi i mówi ( ja przyjamniej tak mam). Jak tylko ktoś się źle wypowie, lekko lekceważąco na temat choroby moich uczuć to już nie chcę rozmawiać z daną osobą na te tematy.
Co do Twojego wyjazdu, to rozumiem Twój żal, że nie byłaś przy Mamie. Jednak chorzy długo chorują, a my tu mamy sprawy do załatwienia, niestety, jakieś swoje obowiązki - mało kto może sobie pozwolić na to, żeby być non stop z chorym.
Nawet jeśli byłabyś na miejscu, to zawsze mogłabyś wyjść do sklepu, na noc do domu a mama w tym czasie mogłaby odejść.
Co do uczuć religijnych, to szkoda, jeśli nie potrafiono tego uszanować, również uważam, ze powinno uszanować się wolę chorego. Jednak w kościele podchodzi się tak do tego, że każdemu należ dać szansę do ostatniego pojednania z Bogiem, bo z doświadczenia wiedzą, że nawet zagożali ateiści w obliczu śmierci jednak chcą się zwrócić do Boga. Dlategopewnie chodzili i pytali o to, bo moze mama zmieniła zdanie.
Mam nadzieję, ze uda Ci się szybko powrócić do równowagi bez mamy i po tych przeżyciach, czego Ci ogromnie życzę. |
|
|