1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|


|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Trochę żalów na "system" |
martaM
Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 14695
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2010-11-03, 23:08 Temat: Trochę żalów na "system" |
Jarku przyjmij wyrazy wspólczucia.
Bardzo dobrze cię rozumiem i bardzo bardzo podobna sytuacja byla u mojej Mamusi. Tez proteza sztywna a pożniej samorozprezalna, tez nowotwor przewodow zolciowych wraz z guzem na watrobie. Tez mam wielki zal i ogolnie wielkie zaskoczenie jesli chodzi o sluzbe zdrowia. To dluga historia ale u nas bylo tak ze Mama miala miec biopsje, zrobiono przeswietlenie i lekarz stwierdzil ze zadnego guza nie ma !! Potem konsultacja i skierowanie na zabieg usuniecia kamieni - diagnoza 1-sza we wrzesniu, w listopadzie mowia ze to nie nowotwor, 25 stycznia laparoskopia i jednak guz, pobieraja wycinki i od tego momentu zaczyna sie koszmar. Tez lekarka z pogotowia powiedziala do mojej siostry ze mamy do szpitala nie zabiora bo "niech pani sobie uswiadomi i uwsiadomi mamie ze to rak i ze umiera i nie zawraca nam glowy".
To juz jednak wszystko jest niewazne, moja Mamcia nie zyje, zmarla w maju.
Nie wierzylam, gdy moja sasiadka po pierwszych wynikach jeszcze we wrzesniu (bo po ich przeczytaniu przez telefon onkologowi specjaliscie z Lodzi )powiedziala "przygotuj sie ze nie mam dobrych wiadomosci, twoja mama moze zyc 8 miesiecy gora, a rok to bylby juz cud. "
I niestety miala racje Mamusia zyla dokladnie 8 miesiecy od pierwszej diagnozy.
Moge sobie, wszystkim zarzucac wiele ale wiem i ty Jarku tez wiedz ze taki nowotwor to bardzo zle rokowania. Tez do dzis mysle ze Mamusia mogla zyc dluzej ...
i dlugo by o tym pisac
Gdyby w Polsce wygladalo to inaczej, terminy badan i ogolnie oczekiwania na wizyte bylyby krotsze to moze ...ale jest tak jak jest. Ja mieszkam za granica i tutaj wszystko robia szybko, niestety koszty sa masakryczne ale lekarze robia co moga dokladnie, nie wydaja pochopnych diagnoz i uwazaja na kazde slowo, bo notorycznie pacjenci podaja ich do sadu .
Trzymaj sie Jarku, ciezkie chwile przed toba. Ja do dzis sie nie godze z tym wszystkim . Pozdrawiam serdecznie |
|
|