1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|


|
Autor |
Wiadomość |
Temat: rak gruczolowy płuca lewego cT3N3M1 |
marzena66
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 8173
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-11-24, 16:40 Temat: rak gruczolowy płuca lewego cT3N3M1 |
motylek_nc napisał/a: | Moje pytanie do Was czym ta chemia w tabletkach jest? Czy to w ogóle coś może dac? |
Nie ważne czy chemia w kroplówce czy chemia w tabletkach, jedno i drugie to to samo i ten sam cel.
motylek_nc napisał/a: | W dodatku mama od dwóch dni strasznie kaszle a dziś zaczęła dyszeć i ból nóg wrócił spotegowany, co to może oznaczać? |
Może zapalenie oskrzeli nie zostało do końca wyleczone, niech mamę osłucha lekarz.
A nogi spuchnięte, bolą przy chodzeniu, czy ciągle?
Trudno nam ocenić czy to ostatnia prosta, najlepiej Ty to widzisz, bo jesteś z mamą, jaka to choroba wiesz i ta ostatnia prosta w tej chorobie może nastąpić w każdej chwili, trzeba mieć tego świadomość.
pozdrawiam ciepło. |
Temat: rak gruczolowy płuca lewego cT3N3M1 |
marzena66
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 8173
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-09-16, 17:22 Temat: rak gruczolowy płuca lewego cT3N3M1 |
motylek_nc,
Nie liczcie za bardzo na pomoc lekarza rodzinnego bo On czasami ma stracha jak jest pacjent onkologiczny, nie wszyscy ale często i nie liczcie na pogotowie jak z mamą będzie się coś niedobrego działo. Owszem przyjadą, nawet coś dadzą doraźnie ale od razu zakomunikują, że chyba macie pojęcie z jaką chorobą się mama zmaga. I tak jak napisali poprzednicy, lekarz/pielęgniarka są kiedy Ich potrzebujemy, nawet telefonicznie potrafią udzielić pomocy. I tak tato będzie się opiekował mamą, Oni tylko przyjadą, zbadają, pogadają, wypiszą recepty, zmodyfikują leki jeśli będzie taka potrzeba, doradzą, wysłuchają. Zapewniam, że po pierwszej wizycie i mama i tata będą bardzo szczęśliwi, że ktoś poświęca Im czas i dba o Ich komfort.
pozdrawiam |
|
|