Odbarczanie nie wchodzi w grę. Za duże ryzyko. A i skuteczność tylko na "pół dnia".
Tak ocenił to lekarz z hospicjum. Poprosiłamm dzisiaj o wizytę na pilnie, bo mama już nie jje 3 dni i jak pije, to potem wszystko zwraca. Siły nie ma nawet na dojście do łazienki i w głowie jej się kręci. Bardzo słabo się czuje.
Straszne to wszystko! W pół roku tak strasznie siępogorszyło .
Lekarz zwiększył dawke odwadniaczy i wypisał plastry

przeciwbólowe. Chyba też już nie potrafi pomóc
[ Dodano: 2015-01-01, 17:26 ]
Wydaje mi się, że mama odchodzi...