[ameliamarsh]

witam wszystkich,

mam 34 lata i jakis czas temu wykrylam duzego guza w lewej piersi ;(
guz jest nieprzesuwalny, wielkosci sliwki, czuje dyskomfort kiedy dotykam piers...
okolo 4 dni odkrylam drugiego guza... tym, razem w prawej piersi , jest on znacznie mniejszy.

mieszkam w szkocji i tutaj troche inaczej wyglada caly proces sprawdzania tego.
bylam juz u lekarza pierwszego kontaktu, zostalam skierowana na badanie usg, mammografie i biopsje co tutaj wykonuje sie za jednym zamachem, a wyniki badan sa po ok godzinie.
badanie ma sie odbyc 29 marca a wiec mam jeszcze niecale 2 tyg zamartwiania sie i wchodzenia na roznego rodzaju portale...
niestetypare dni temu zauwazylam ze sutki zmienily troche ksztalt, wyglkadaja zupelnie inaczej niz wczesniej, moja lewa piers zrobila sie bardziej zylasta tzn zyly sa duzo bardziej widoczne oraz pojawily sie takie malutki czerwone pieprzyki - jest ich 5 , a wczesniej nie bylo... no i mozecie sobie wyobrazic co ja teraz przezywam... mam 2 malych chlopcow w domu i przechodze gehenne, bo nawet nie moga sie bardziej do moich piersi przytulic bo mnie boli ;((((

zwracam sie z ogromna prosba to kogos kto zna podobny przypadek lub jest w stanie odpowiedziec mi czy to jest rak ...
dziekuje

[Richelieu]

Amelio, witaj na forum.

ameliamarsh napisał/a:

czy to jest rak ...

Nikt z nas nie potrafi odpowiedzieć na to pytanie bez znajomości wyników badań, które będziesz miała wykonane.
Jednak wielkość guza każe poważnie liczyć się z taką możliwością.
Dobrze więc, że tak szybko podjęto diagnostykę i - jeśli się okaże potrzebne - dalsze leczenie.
Napisz, jak będziesz miała wyniki, wtedy na pewno podpowiemy Ci, co należy robić dalej.

Pozdrawiam

[ameliamarsh]

Dziekuje bardzo za odpowiedz. na dzien dzisiejszy mialam robione tylko podstawowe wyniki krwi, wyniki sa dobre poza potasem, calcium i wit B ale to chyba o niczym nie swiadczy. odezwe sie na pewno 29 marca z dokladniejszymi informacjami, mam nadzieje ze pomyslnymi .
pozdrawiam

[Izabela]

Amelio,
bardzo dobrze rozumie co czujesz, trzeba swoje odczekać .... a strach zżera człowieka;
nic mądrego Ci nie napisze, ale...może ciut pomoże takie myślenie, że to
<może stan zapalny>
Przecież jeszcze nie ma diagnozy, a dzieciaczki potrzebują uśmiechu mamy.
Na pewno wiele dziewczyn czyta Twój wątek i trzyma kciuki
Serdecznie pozdrawiam

[ameliamarsh]

Izabelo,
dziekuje bardzo za cieple slowa staram sie nie myslec o `tym` zbyt duzo ... ale niestety nie udaje mi sie ... jeszcze tylko 6 dni i bede wiedziec, badania zostaly mi przyspieszone i odbeda sie 24 marca dziekuje i pozdrawiam goraco

[Izabela]

Amelia, no to Jesteś kilka dni do przodu- to już coś
teraz będziemy odliczać
a potem to już procedury i machina idzie w ruch,

[Luna]

ameliamarsh, a może to objawy mastopatii. Sama się z tym zmagam i po przeczytaniu Twojego postu od razu przyszło mi to na myśl, szczególnie, że piszesz o objawach, które ja też miałam przy ostrym rzucie. Tylko nie wiem co wg Ciebie jest "dyskomfortem", a co bólem, bo mnie te guzki bolały przy dotyku. Oczywiście nie znam wszystkich szczegółów i tak jak piszą powyżej Forumowicze ważne to, co będzie w wynikach. Trzymam kciuki, że to jednak tylko mastopatia. Trzymaj się

[ameliamarsh]

Luna, poczytalam troche na necie o mastopatii i rzeczywiscie opis tej choroby rowiniez by sie zgadzal. niestety nic nie znalazlam na temat zmiany wygladu piersi i sutkow, a umnie takie zmainy nastapily. sutek w piersi z wiekszym guzem jest taki jakby skurczony, troszke pomarszczony ale wydaje mi sie ze ulega on zmianom w trakcie cyklu, chociaz nie jestem do konca pewna a dyskomfort, o ktorym pisalam, to bolesnosc i piersi i sutka ze zdecydowanie wiekszym bolem sutka.
musze dodac ze odkad dostalam pierwsza miesiaczke byly one zawsze baaaaardzo niergularne i tak jest do dzis, generalnie wskazywaloby to na jakies zabuirzenia hormonalne, ktore skolei moga ozanaczac mastopatie... ale tak naprawde wszystkie moje symptomy mozna tlumaczyc sobie na rozne sposoby.
dowiemy sie wszystkiego za 3 dni , dzieki bardzo , boje sie jak cholera ale twardzielki musza byc dzielne , wiec nie mam wyjscia
pozdrawiam goraco, buziaki

[Luna]

Trzymam mocno mocno kciukasy

[Erevain21]

ameliamarsh, zmiany złośliwe w zasadzie NIE bolą. Jednak warto to sprawdzić- zawsze mogą być jakieś odstępstwa od tej zasady(np. ucisk na nerw)

[Luna]

No właśnie Też pamiętam jak kilka lat temu trafiłam z tego typu guzami najpierw do ginekologa, potem na usg, a potem do onkologa i stwierdzono mastopatię. A to co piszesz o zmianach sutka i jego nadwrażliwości też u mnie występuje czasem.

[ameliamarsh]

dzien dobry wszystkim,
ja juz po pierwszym badaniu, okazalo sie ze na badanie usg musze wrocic we wtorek, a wczoraj mialam tylko badanie `reczne` przez doswiadczonego lekarza specjaliste, ktory stwierdzil ze moje guzki nie sa na pewno rakowe, sa to po prostu jakies `normalne guzy` cokolwiek to znaczy i na pewno nie ma powodu do niepokoju.
dla calkowitego uspokojenia sie wracam we wtorek na usg w celu przekonania sie jakiego rodzaju sa to guzki i co dalej...
wyglada na to, ze u mnie wiec wszystko ok i moge dalej spokojnie spac.
zyczac wszystkim duuuuuuuuuzo duuuuuuuuzo zdrówka, samych radosnych widaomosci i w ogole wszystkiego naj , dziekuje bardzo za fachowa pomoc, trzymanie kciukow i bycie ze mna
wszystkiego dobrego, trzymajcie sie